Dubaj - Cz.1 informacje praktyczne - transport

Marta 19:48 8 Comments dubai , dubaj , podróże , podróżowanie , przewodnik , transport , transport dubaj , travel , travellover , ZEA Edit

Witajcie Kochani!!!

Tak, wiem post ten obiecałam już dawno. Od mojego powrotu z Dubaju minęły już trzy miesiące - jak ten czas leci. Niemniej jednak chcę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat Dubaju i jego okolic. Przekazać parę informacji praktycznych, mając nadzieję, że komuś z Was się one przydadzą :) bo jak można zauważyć ZEA robią się coraz to bardziej popularnym kierunkiem turystycznym.

Plan naszego zwiedzania o którym pisałam jeszcze przed wyjazdem - KLIK zrealizowałyśmy w 100 %.

Dubaj wywarł na mnie duże wrażenie. Wielkie wizje przeobrażone w rzeczywistość. Trudno uwierzyć, iż jeszcze 30 lat temu nie było tam prawie niczego.

W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć temat transportu. Bo nie ukrywam, to on spędzał mi najbardziej sen z powiek przed wyjazdem :).

** TRANSPORT **

W Dubaju oraz poza nim poruszałyśmy się na pięć sposobów: metrem, taksówkami, samochodem, tradycyjną drewnianą łodzią Abrą oraz rzecz jasna na własnych stópkach :).

*METRO*

W samym Dubaju super opcją jest przemieszczać się metrem. Niedaleko naszego hotelu była stacja metra, także wybór był prosty. Zdecydowanie metro jest najszybszym i najtańszym środkiem transportu, a przy tym jest banalnie proste do opanowania. Najważniejsze to pilnować kierunku w którym mamy zamiar jechać – to wszystko. Na każdej stacji znajdują się mapki, a wszystkie informacje podane są zawsze w dwóch językach: arabskim oraz angielskim. Ludzie są przyjaźni i pomocni. Nie ma żadnego problemu w komunikowaniu się w języku angielskim, którym posługują się chyba wszyscy :).

Źródło: https://www.visitdubai.com/en

Jeżeli planujecie przemieszczać się metrem (co Wam bardzo serdecznie polecam) zaopatrzcie się w kartę NOL. NOL jest to rodzaj karty elektronicznej (coś na wygląd OYSTER Card z Londynie), którą doładowujemy pieniążkami, które potem możemy wykorzystać na tańsze przejazdy. Dwie najbardziej popularne wersję kart NOL to opcja srebrna dla tzw. biedoty :) oraz karta gold dla VIP :) z możliwością podróżowania w Gold Class.

Koszt takiej karty to 25 AED z czego 19 AED jest do wykorzystania na transport, a sama karta jest ważna 5 lat. Koszt przejazdu zależy od ilości przejechanych stref, a kartę można doładować na każdej stacji metra w automatach, bądź w kasie. Karta jest ważna nie tylko w metrze, ale również w autobusach czy tramwajach. Należy jednak pamiętać, iż przy każdym wejściu i wyjściu konieczne jest przyłożenie karty do czytnika (wtedy nalicza się stawka za przyjazd pomiędzy strefami). Gdy zapomnimy "odbić" kartę przy wychodzeniu np. z autobusu może się okazać, iż cały kredyt na karcie zostanie skonsumowany. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie KLIK.

Źródło: http://www.mydubaimetro.com/en

Warto też wspomnieć, że metro w Dubaju jest bardzo bezpieczne. Przestrzeń stacji oddzielona jest od przestrzeni torowiska specjalną, zamontowaną na krawędzi peronu, ścianką ekranującą, która ma za zadanie uchronić osoby znajdujące się peronie przed wpadnięciem pod nadjeżdżający pociąg. Ścianka ta posiada, rozmieszczone w tych samych odstępach co drzwi wagonów, drzwi otwierane automatycznie po zatrzymaniu się pociągu.

Stacje są w pełni dostosowane dla osób niepełnosprawnych. Wszędzie są windy, schody ruchome, czy "jeżdżące chodniki". Co więcej wszystkie pociągi i stacje są w pełni klimatyzowane - co mnie w sumie nie dziwi :) My byłyśmy w kwietniu i już można było odczuć temperaturę. Nie wyobrażam sobie co tam musi się dziać w sezonie – PIEKIEŁKO :).

Generalnie metro w Dubaju jest tak czyste, że ciężko sobie to wyobrazić. Odnosi się to zarówno do stacji jak i samych pociągów. Szczerze byłam w szoku. Nigdy nie widziałam tak czystego peronu czy stacji metra. Wszystko wygląda w taki sposób, jakby co dopiero zostało oddane do użytku. Myślę, że jest to w głównej mierze wynikiem polityki zakazującej spożywania jedzenia i picia w pociągach oraz na samej stacji metra. Złamanie zakazu grozi mandatem. Co ciekawe niedozwolone jest także żucie gumy.

Warto też wspomnieć, iż w metrze znajdują się różne przedziały. Jeden tylko dla kobiet z dziećmi - gdzie przebywanie mężczyzny grozi grzywną w wysokości 100 AED czyli ok 100 PLN. Jest też przedział Gold Class, gdzie mogą przebywać tylko osoby, które mają wykupione karty NOL GOLD. Reszta wagonów jest dla wszystkich. Ja osobiście najlepiej się czułam w wagonie dla kobiet z dziećmi i takim się też przemieszczałam :).

Jednak nie tylko same pociągi czy stacje metra są w pełni klimatyzowane.
Poniżej jeden z klimatyzowanych przystanków autobusowych :)

*TAKSÓWKA*

Gdzie nie było możliwości dojechać metrem korzystałyśmy z taksówek. Taksówki w Dubaju są tanie jak barszcz, a ceny za kurs nie różnią się od tych obowiązujących u nas w Polsce. Z taksówki korzystałyśmy m.in. przy przemieszczeniu się z Dubai Marina na Palmę Jumeirah - Hotel Atlantis. Kurs wyniósł nas niecałe 20 AED czyli ok 20 PLN. Kurs z Palmy Jumeirah do Hotelu Burj Al Arab ok 25 AED czyli ok 25 PLN.

*RENT A CAR – CZYLI SAMOCHODEM PRZEZ ZEA*

Na potrzeby naszej wycieczki do Abu Dhabi wypożyczyłyśmy samochód. Warto przypomnieć, iż jeżeli planujecie wynająć samochód w ZEA, musicie być wyposażeni w odpowiednie dokumenty.

W celu wypożyczenia samochodu musicie posiadać oczywiście paszport (który jest wymagany jeżeli podróżujecie do ZEA), krajowe oraz międzynarodowe prawo jazdy. Taki dokument możecie wyrobić przed wyjazdem w swoim Urzędzie Miasta. Wyrobienie dokumentu trwa do 3 dni roboczych i kosztuje 35 PLN. Należy jednak pamiętać, iż międzynarodowe prawo jazdy wydawane jest na okres 3 lat i jest ważne tylko z krajowym prawem jazdy. Przy zawieraniu umowy wypożyczenia samochodu wszystkie dokumenty są pieczołowicie sprawdzane, także nie ma opcji, aby wypożyczyć auto bez wymaganych dokumentów.

Ja osobiście dokonałam rezerwacji samochodu jeszcze w kraju. Zdecydowałam się na wypożyczalnie Hertz. Przy wyborze wypożyczalni kierowałam się nie tylko ceną (chociaż ta też była atrakcyjna), ale również opiniami oraz lokalizacją (blisko naszego hotelu). Zdecydowanie chciałam uniknąć, wypożyczalni typu "krzak", dlatego postawiłam na międzynarodową, znaną firmę.

Warto pamiętać, iż do dokonania rezerwacji będzie Wam potrzebna karta kredytowa, z której potem będzie blokowana kaucja zwrotna oraz pobierana ewentualna opłata za użytkowanie autostrad.

Styl jazdy mieszkańców ZEA różni się od europejskiego. Nadmierna prędkość i niesygnalizowanie manewrów - to chleb powszedni. Dlatego zdecydowałam się na wykupienie dodatkowego ubezpieczenia, które chroniło mnie od wszelkich ewentualnych wypadków i niespodzianek :). Także jeżeli planujecie wypożyczenie samochodu, zdecydowanie polecam odżałowanie tych 30 PLN i dokupienie dodatkowego ubezpieczenia, aby mieć spokojną głowę.

Radzę również przestrzegać przepisów drogowych. Autostrady są pełne fotoradarów. Jedno przewinienie i może nas czekać nieprzyjemna przygoda na lotnisku (ponieważ bez uregulowania mandatu nie wypuszcza Was z kraju, a ich wysokość przyprawia o ból głowy :)).

Mimo, iż znaki drogowe są również w języku angielskim zdecydowanie polecam, abyście się wyposażyli w nawigację np. w telefonie, bądź wypożyczenie samochodu już z wbudowanym GPS. Bez niego daleko nie zajedziecie :). W ZEA w niektórych miejscach autostrady mają po 8 pasów, także warto jest wiedzieć za ile będziemy musieli zjechać z drogi, a ruch jest naprawdę spory :).

Warto też wspomnieć, iż samochody są wyposażone w automatyczny pobór opłat na autostradach tzw. SALIK. Za przejazd przez każdą z bramek (kolor pomarańczowy z napisem SALIK - nie sposób nie zauważyć) zapłacimy 5 AED tj. 5 PLN.

Źródło: http://www.emirates247.com

*BENZYNA*

Benzyna w ZEA jest bardzo tania. Za litr w Dubaju zapłacimy ok 1,80 PLN. Podjeżdżając na stację benzynową, tankuje za nas obsługa. Po prostu mówimy ile litrów benzyny sobie życzymy, a rachunek regulujemy bezpośrednio u Pana obsługującego dystrybutor - nie musimy nawet wychodzić z samochodu :P. Stacji benzynowych jest bardzo dużo, a mimo to są kolejki, aby zatankować auto :).

Mówi się, że Dubaj nie jest miastem dla niezmotoryzowanych i coś w tym jest. Mimo, iż metro jest najszybszym środkiem transportu, nie ukrywajmy wszędzie nim nie dojedziemy, a coś co wydaje nam się niedaleko, okazuje się być w odległości 20 km - bo wszystko jest takie wielkie :).

Jako ciekawostkę dodam, iż wieczorem na 8 pasach autostrady robi się taki tłok, że ciężko się przebić i musimy swoje w korku odstać – szok :)

Podsumowując uważam, że wynajęcie samochodu było strzałem w 10!, a jego koszt naprawdę niewielki. Wypożyczenie samochodu na jedną dobę z pełnym ubezpieczeniem kosztowało nas 130 AED czyli ok 130 PLN + autostrada 10 PLN + benzyna 50 PLN = 190 PLN za całodzienną wycieczkę dla 2 osób do Abu Dhabi i z powrotem:) Zdecydowanie warto! Każdemu polecam! Nie ma się czego bać :)

Na sam koniec dodam jeszcze, iż w wypożyczalniach dostępne są samochody tylko z automatyczną skrzynią biegów. Warto to wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji o wynajęciu samochodu :).

*ABRA*

Ostatnim środkiem transportu, z którego korzystałyśmy podczas naszego pobytu w Dubaju była Abra. Czyli tradycyjna, drewniana łódź arabska, napędzana silnikiem diesla. Na swoim pokładzie może pomieścić ok 15-20 osób. Abry regularnie kursują w Dubaju po kanale Dubai Creek. Będąc w Dubaju nie zapomnicie skorzystać z tego typu transportu. My zdecydowałyśmy się na Abrę przy przemieszaniu się z jednego brzegu Dubai Creek na drugi. Koszt przeprawy to jedyne 1 AED czyli 1 PLN - naprawdę warto.

Na terenie Dubaju możemy też spotkać nastawione na turystów, bardziej nowoczesne i znacznie droższe przejażdżki, które są oferowane w niektórych kompleksach rozrywkowo-wypoczynkowych m.in.: Madinat Jumeirah czy przy Burj Khalifa, gdzie taka przejażdżka to koszt 65 AED.

Mam nadzieję, że dzisiejszy post przypadł Wam do gustu. Jeżeli macie dodatkowe pytania, przemyślenia, własne doświadczenia zapraszam do udzielania się w komentarzach :)